Back

O kulturze rozmowy

Artykuł zgodny ze stanem prawnym na dzień: 2024-04-08

Rozmowa, jako najpopularniejszy rodzaj komunikacji, może przybierać różne formy. Inaczej konwersujemy z bliskimi, inaczej z kolegami w pracy, a inaczej z przełożonymi. Jeszcze inaczej z nieznajomymi czy osobami, które właśnie poznaliśmy. Na formę rozmowy wpływ mają również okoliczności. Dialog przy rodzinnym stole różni się bardzo od tego na oficjalnym spotkaniu w pracy. Warto jednak pamiętać o kilku zasadach, które pozwolą nam niemal w każdej sytuacji odbyć dobrą rozmowę. Nawet, gdy mówimy o poglądach. Oto klucz do miłej pogawędki.

Na początku warto wyjaśnić pojęcie dobrej rozmowy. Twórcy poradnika „Pogadajmy. Jak rozmawiać o poglądach – z rodziną, znajomymi i kolegami.” (Polska rozmawia, Fundacja Nowej Wspólnoty), dobrą rozmowę określają jako rozmowę, w której nie chodzi o to, żeby wygrać – tylko, żeby się zrozumieć. Słuchamy się nawzajem, mówimy swoje zdanie, szanujemy różnice i szukamy punktów wspólnych. W ten sposób można rozmawiać z jedną osobą albo w grupie ludzi.

Czy istnieje zła rozmowa? Zdaniem twórców Poradnika, tak. To rozmowa, która nic nam nie dała, mamy po niej poczucie porażki, niezrozumienia albo bycia zaatakowanym. Takie spotkania sprawiają, że nie chcemy rozmawiać.

Złą rozmowę możemy często zaobserwować w debacie politycznej, w której chodzi o wygraną i pokazanie, że moje jest na wierzchu. „Politycy raczej się nie słuchają – za to podnoszą głos, kłócą się i używają ostrych słów” – czytamy w Poradniku.

Warto więc wiedzieć, że w dobrej rozmowie, w przeciwieństwie do złej, nie chodzi o to, aby zmienić czyjeś poglądy i przekonać drugą osobę do swoich. „Nie rozmawiamy po to, by kogoś przekonać albo zmienić – tylko żeby się lepiej rozumieć, a dzięki temu szanować i lepiej razem żyć” – czytamy w części Poradnika „Czego dobra rozmowa nie zmieni”.

Warto jeszcze dodać, o czym czytamy w Poradniku, że „rozmawiamy, gdy mamy z kimś więź lub chcemy ją nawiązać. Warunkiem każdej rozmowy jest to, byśmy byli ciekawi drugiej strony, mieli wspólny temat lub wspólny interes.”

 

Rozmowa o poglądach. Co zrobić, żeby się nie pokłócić?

Rozmowa o poglądach bywa trudna. Zwłaszcza, gdy konwersują osoby o odmiennym spojrzeniu na świat. Takie rozmowy często prowadzą do kłótni, np. przy rodzinnym stole. W poradniku „Pogadajmy. Jak rozmawiać o poglądach – z rodziną, znajomymi i kolegami” znajdziemy porady, co zrobić, aby emocje nie wzięły góry i aby spotkanie przebiegło w miłej atmosferze.

Jak przekonują twórcy Poradnika, w rozmowie jest miejsce na emocje. Jesteśmy przecież ludźmi i ważne tematy, poglądy wywołują reakcje. Ważne, by umieć to zauważyć i traktować z odpowiednim dystansem, co niestety nie zawsze się udaje. W Poradniku czytamy, że „poglądy przeciwne do naszych często budzą irytację. Chcemy przerwać, zaprotestować, powiedzieć, że jest inaczej. Taka reakcja przecina rozmowę. Posłuchaj do końca, bez okazywania irytacji ani sprzeciwu.”

 

Ponadto twórcy Poradnika radzą:

1. Przytrzymaj emocje i przypomnij sobie, dlaczego ta osoba jest dla Ciebie ważna.

2. Zaciekaw się różnicą i zapytaj, kiedy osoba po drugiej stronie zaczęła tak myśleć.

3. Powiedz wprost o swojej złości albo urażeniu, ale spróbuj to zrobić bez krzyku.

4. Jeśli poczujesz się zaatakowany, powiedz, że nie chcesz rozmawiać w ten sposób i wolisz wrócić do tematu, gdy ochłoniecie.

 

Co po rozmowie?

Twórcy Poradnika przekonują, że chociaż dobra rozmowa rzadko prowadzi do zmiany poglądów (nie taki jest jej cel), to może sprawić, że rozmówcy zaczną się lepiej rozumieć i będą chcieli porozmawiać również z innymi. Wskazują również na to, co może się wydarzyć po rozmowie:

 

1. Było okej, ale nic się nie zmieniło. Tak może być. Rozmowa z drugą stroną sporo nasz kosztowała, w zamian oczekiwaliśmy przełomu… a tu wszystko po staremu. Czasem okazuje się, że odmienne poglądy są ważniejsze od wspólnej relacji. Ale często jest tak, że potrzeba czasu, zanim cos się między Wami zmieni.

 

2. Rozmawiajmy dalej. Za pierwszym razem było na tyle ciekawie, że przeszliśmy do innego tematu. Dowiadujemy się więcej o sobie – okazuje się, że oprócz różnic poglądów sporo nas łączy.

 

3. Zaprosiliśmy innych do rozmowy. Rozmawianie o poglądach całkiem dobrze nam idzie i wymyśliliśmy sobie, że warto w ten sposób pogadać w szerszej rodzinie albo w grupie wspólnych przyjaciół. To już było trudniejsze – ale inni byli zaskoczeni, że nam się w ogóle udaje rozmawiać. Pytali, jak to się dzieje.

 

Umiejętność dobrej rozmowy to nie lada sztuka. Wiele słyszy się o kłótniach przy świątecznych stołach, gdzie spotyka się najbliższa rodzina. Dlatego czasami warto zastosować zasadę „mowa jest srebrem, a milczenie złotem” i przemilczeć pewne wypowiedzi (te które nas irytują) drugiej strony. Umiejętność wysłuchania innej osoby, używania spokojnego tonu czy uśmiechu w trakcie konwersacji to podstawa sukcesu. Bardzo rzadko udaje się kogoś przekonać do swoich racji, dlatego może lepiej nabrać dystansu do własnych przekonań i ewentualnie zmienić temat, jeśli widzimy, że rozmowa zmierza w złym kierunku. Jedno słowo za dużo potrafi zepsuć uroczystą atmosferę i na długo pozostać w pamięci bliskich, a tego chyba nie chce nikt.

Osoby zainteresowane udoskonalaniem sztuki dialogu, mogą wejść na stronę polskarozmawia.pl i pobrać poradnik „Pogadajmy. Jak rozmawiać o poglądach – z rodziną, znajomymi i kolegami” oraz dowiedzieć się o innych możliwościach nabierania wprawy w trudnej sztuce „dobrej konwersacji”.

 

Wojciech Napora (Powroty.gov.pl)

 

 

Źródło:

Poradnik „Pogadajmy. Jak rozmawiać o poglądach – z rodziną, znajomymi i kolegami” - Fundacja Nowej Wspólnoty.