Powrót

Polskie nazwy geograficzne (i nie tylko) w różnych częściach świata

Artykuł zgodny ze stanem prawnym na dzień: 2025-03-03

Góra Kościuszki, Most Pułaskiego, Pustynia Strzeleckiego. Są miejsca i budowle, których nazwy brzmią swojsko, pomimo tego, że nie znajdują się w Polsce. Jest ich całkiem sporo. Oto kilka przykładów nazw, które w różnych miejscach świata przypominają o Polsce i Polakach.

Polskie nazwy szczytów i pasm górskich, miejsc, miejscowości czy budowli można spotkać w różnych częściach świata. Od najdalszych zakątków Syberii, przez Australię i Brazylię, po Stany Zjednoczone. Komu lub jakim okolicznościom je zawdzięczamy? Zacznijmy od pewnej urokliwej miejscowości w stanie Ohio w USA.

 

Poland

Wieś Poland (z ang. Polska) nie przypadkowo nosi nazwę naszej ojczyzny. Jej założyciele, obywatele USA, byli wdzięczni naszym rodakom za ich czynny wkład w walce o niepodległość w XVIII w. (wojna o niepodległość Stanów Zjednoczonych, inaczej zwana rewolucją amerykańską). Obecnie Poland jest malowniczą wsią, z dużą ilością zabytkowych domów i pięknym centrum, którą zamieszkuje około 1,5 tys. osób (w Gminie Poland (ang. Poland Township) mieszka obecnie około 14,5 tys. osób).

 

Hasło „Pułaski”, odzew „Polska”

Kazimierz Pułaski to bohater walk o wolność dwóch narodów, polskiego i amerykańskiego. Jeden z dowódców i marszałek konfederacji barskiej, generał i bohater wojny o niepodległość USA. Benjamin Franklin tak opisał Jerzemu Waszyngtonowi postać Pułaskiego w 1777 r.:

„Hrabia Pułaski z Polski, oficer znany w całej Europie z odwagi i walki o wolność swojego kraju z przeważającymi siłami Rosji, Austrii i Prus, może być bardzo użyteczny w naszej służbie”.

Zmuszony do emigracji do Stanów Zjednoczonych zasłużył się w walce o niepodległość, biorąc czynny udział w wojnie o niepodległość Stanów Zjednoczonych (rewolucja amerykańska). Zmarł 11 października 1779 od ran odniesionych w czasie oblężenia Savannah.

Na wieść o śmierci Pułaskiego generał Jerzy Waszyngton zadecydował, aby w dniu, w którym otrzymał wiadomość, czyli 17 listopada 1779 r., hasłem w wojsku stał się „Pułaski”, a odzewem „Polska”.

Amerykanie bardzo cenią sobie postać Kazimierza Pułaskiego. Uważają go za bohatera narodowego. W 1929 Senat amerykański ustanowił 11 października Dniem Pamięci Generała Pułaskiego (General Pulaski Memorial Day). W pierwszą niedzielę października odbywa się największa w USA parada Pułaskiego (Pulaski Parade) w Nowym Jorku (na prestiżowej Piątej Alei). Stan Illinois obchodzi Dzień Kazimierza Pułaskiego (Casimir Pulaski Day) w każdy pierwszy poniedziałek marca. W stanach Arkansas, Georgia, Illinois, Indiana, Kentucky, Missouri i Virginia istnieją hrabstwa Pulaski (Pulaski County).  

Imieniem Kazimierza Pułaskiego nazwane są liczne ulice, parki, wsie i miejscowości w USA. Mieszkańcy Nowego Jorku mogą też podziwiać Pulaski Bridge (most zwodzony między okręgami Queens i Brooklyn), działający od 1954 r. Każdego dnia przejeżdża przez niego ponad 35 tysięcy pojazdów.

 

Generał brygady armii amerykańskiej

Tadeusz Kościuszko jest także uznawany za bohatera narodowego, zarówno w Polsce, jak i w Stanach Zjednoczonych. W USA zasłużył się, podobnie jak Kazimierz Pułaski, jako uczestnik wojny o niepodległość Stanów Zjednoczonych. W uznaniu zasług uchwałą Kongresu (13 października 1783 roku) został awansowany na generała brygady armii amerykańskiej. Otrzymał też specjalne podziękowanie, nadanie gruntu (około 250 ha) oraz znaczną sumę pieniędzy, która miała być wypłacona w terminie późniejszym, w rocznych ratach.

Tadeusz Kościuszko ma również (podobnie jak Kazimierz Pułaski) liczne pomniki w USA. Są tam też: miasto Kosciuszko, hrabstwo Kosciuszko i wyspa Kościuszki w południowo-wschodniej Alasce. Tadeusz Kościuszko ma również (podobnie jak Kazimierz Pułaski) most w Nowym Jorku, który łączy Greenpoint w okręgu Brooklyn z Maspeth w okręgu Queens. 

 

Najwyższy szczyt Australii

Ze Stanów Zjednoczonych przenosimy się do Australii. Pozostajemy jednak z Tadeuszem Kościuszką, którego imieniem Paweł Edmund Strzelecki (polski badacz i odkrywca, o którym niżej), nazwał najwyższy szczyt w Australii. Góra została zdobyta przez Pawła Edmunda Strzeleckiego w 1840 r. w czasie jego historycznej wyprawy z Jamesem Macarthurem z Sydney do Melbourne.

12 marca 1840 r. Strzelecki i Macarthur stanęli na najwyższym szczycie pasma górskiego widocznym od strony Geehi, obecnie noszącym nazwę Mt Townsend. Strzelecki dokonał tam pomiarów geodezyjnych i stwierdził, że sąsiednia góra jest trochę wyższa. W obecności Macarthura, zdejmując kapelusz z głowy, uroczyście nazwał ją (tę najwyższą górę) Mt Kosciusko, by uczcić pamięć bohatera walk w Ameryce i w Polsce o wolność, niepodległość i równość. Z Mount Townsend Strzelecki, już samotnie, powędrował, by zdobyć najwyższy szczyt.

 

„Strzelecki koala”

Nasz wybitny rodak, Paweł Edmund Strzelecki (podróżnik, geolog, geograf, badacz i odkrywca, który żył w latach 1797 – 1873), oprócz tego, że nadał nazwę najwyższej górze w Australii na cześć Tadeusza Kościuszki, sam jest upamiętniony w licznych miejscach w tym kraju, pomnikami i nazwami geograficznymi.

Jako pierwszy Polak, Strzelecki, indywidualnie okrążył świat w celach naukowych. Odwiedził wszystkie kontynenty oprócz Antarktydy.

Australijczycy nazwali jego imieniem góry, rzekę, pustynię oraz rezerwat przyrody. Co ciekawe, imieniem Strzeleckiego nazwano jeden z gatunków eukaliptusa – „Eucalyptus strzeleckii”, a na południowy wschód od Melbourne występuje populacja koali o nazwie „Strzelecki koala”.

W 2002 w Perth, stolicy stanu Australia Zachodnia powstała organizacja polonijna Mt. Kosciuszko Inc, której celem jest przybliżenie zarówno postaci Pawła Edmunda Strzeleckiego, jak i jego osiągnięć w dziedzinie odkryć geograficznych na terenie Australii.

 

Zesłany na Syberię

Przywołując historie wybitnych Polaków, których imieniem nazwano góry czy miejscowości, nie sposób pominąć Jana Czerskiego, polskiego geologa, paleontologa i przyrodnika, który żył w latach 1845 - 1892. Uczestniczył w powstaniu styczniowym, za co został zesłany na Syberię (Omsk) i przymusowo wcielony do armii. Dzięki wstawiennictwu Grigorija Potanina (rosyjskiego podróżnika, geografa i etnografa) pozwolono mu na badania geologiczne i paleontologiczne rejonu Omska (Syberia). Po zwolnieniu ze służby wojskowej kontynuował badania różnych miejsc na Syberii (m.in. Sajany (system górski), Angara (rzeka), Bajkał (jezioro)).

W uznaniu zasług badawczych imię Jana Czerskiego nosi kilka nazw geograficznych na Syberii. I tak, są Góry Czerskiego, Góra Czerskiego, Dolina Czerskiego, Szczyt Czerskiego oraz Czerski, miasto (osiedle typu miejskiego – miejscowość, której cechy lokują ją między wsią a miastem) w Rosji, w Jakucji.

 

Dybowski, Czekanowski, Domeyko

Gdy mowa o dalekiej, wschodniej Rosji, warto wspomnieć, że także inny polski przyrodnik, podróżnik, odkrywca i lekarz, badacz Bajkału, Dalekiego Wschodu i Kamczatki, Benedykt Tadeusz Dybowski ma „swoje góry” (Góry Dybowskiego) na wyspie Beringa, położonej na Morzu Beringa na wschód od Kamczatki.

Badaczem Syberii był także inny polski podróżnik i geolog, Aleksander Piotr Czekanowski. Jego  imieniem nazwano m.in. pasmo górskie na Syberii, między rzekami Leną i Oleniok (Góry Czekanowskiego) oraz szczyt nad Bajkałem (Szczyt Czekanowskiego).

Polskie nazwy geograficzne można znaleźć również w Ameryce Południowej, m.in. za sprawą Ignacego Domeyki. Ten polski geolog, mineralog, inżynier górnictwa, meteorolog, badacz Ameryki Południowej (żyjący w latach 1802 – 1889) został upamiętniony m.in. w Chile nazwami pasma górskiego (Góry Domeyki (Cordillera de Domeyko)) i miejscowości Domeyko.

Na tym nie kończy się lista Polaków, dzięki którym polskie nazwy widnieją na mapach wielu krajów. Wybierając się w podróż, do któregoś z zakątków świata, warto sprawdzić, czy na szlaku nie ma znajomo brzmiącego miejsca. Jeżeli jest, można zapytać tubylców, czy wiedzą skąd pochodzi nazwa, czy znają historię osoby, której imię ona nosi. To świetna okazja do nawiązania rozmowy i zdobycia sympatii lokalnych mieszkańców. To także sposób na promowanie naszej ojczyzny w świecie, bo dobrych i szlachetnych przykładów nigdy za wiele.

 

Wojciech Napora (Powroty.gov.pl)