Back

Praca w Niemczech – porady z zakresu prawa pracy [WYWIAD]

Artykuł zgodny ze stanem prawnym na dzień: 2023-10-23

Monika Fijarczyk doradza w berlińskiej poradni BEMA w sprawach z zakresu prawa pracy oraz spraw socjalnych. W naszej rozmowie poruszyliśmy m.in. tematy związane z pracą w Niemczech, najczęstszymi wykroczeniami tamtejszych pracodawców, formalnościami dotyczącymi przyjazdu do i wyjazdu z Niemiec oraz warunkami nabycia zasiłku dla bezrobotnych.

Proszę opowiedzieć trochę o historii i o tym, czym zajmuje się BEMA, czyli Centrum Doradztwa ds. Migracji i Pracy?

 

BEMA, czyli Berliner Beratungszentrum für Migration und Gute Arbeit to centrum poradnictwa dla migrantów przy stowarzyszeniu Arbeit und Leben, którego historia sięga lat siedemdziesiątych ubiegłego stulecia. Projekt zmieniał się przez lata, starając się odpowiadać na zachodzące procesy migracyjne, aktualne potrzeby nowych mieszkańców Berlina i zmiany zachodzące na rynku pracy. Obecnie centrum prowadzi doradztwo z zakresu prawa pracy i prawa socjalnego w 12 różnych językach dla uchodźców i migrantów, w szczególności tych, którzy ze względu na prekaryjne (niestabilne) zatrudnienie, brak znajomości języka niemieckiego czy uznanych kwalifikacji zawodowych doświadczają szczególnych trudności w dochodzeniu swoich praw. Obywatele polscy są od lat najliczniejszą grupą narodowościową wśród naszych klientów.

BEMA jest finansowana przez Senat ds. Pracy, Spraw Społecznych, Równości, Integracji, Różnorodności i Przeciwdziałania Dyskryminacji.

Obok poradnictwa oferujemy wielojęzyczne szkolenia z zakresu prawa pracy, kierowane do obcokrajowców, ale także do innych organizacji pracujących z migrantami.

Warto wspomnieć, że BEMA jest częścią sieci poradni Arbeit und Leben w ramach której, na terenie całych Niemiec w języku polskim doradza blisko 20 wykwalifikowanych doradców i doradczyń.

 

Kto może skorzystać z poradnictwa BEMA? Czy są jakieś ograniczenia (np. wyłącznie mieszkańcy Berlina lub Niemiec)?

 

Nasze porady są otwarte dla wszystkich cudzoziemców, niezależnie od statusu pobytowego i rodzaju zatrudnienia. Nasz mandat dotyczy głównie Berlina. W przypadkach dotyczących pracowników niemieszkających w Berlinie, którzy szukają porady z reguły przekierowujemy ich do Arbeit und Leben w pobliżu ich miejsca pracy lub zamieszkania.

 

Z jakimi problemami najczęściej trafiają do Pani Polacy mieszkający w Niemczech?

 

Najczęściej kontaktują się z nami osoby, które podjęły pracę w Niemczech i okazuje się, że warunki pracy nie odpowiadają standardom prawa pracy, np. pracodawca nie wypłaca wynagrodzenia w części lub całości, podważa zwolnienie lekarskie z Polski, blokuje możliwość wykorzystania urlopu wypoczynkowego, żąda świadczenia godzin nadliczbowych, łamiąc przepisy o maksymalnym dopuszczalnym czasie pracy, albo przeciwnie, nie wywiązuje się z umowy i nie przydziela pracownikowi pracy w wymiarze przewidzianym w umowie. Dzwonią do nas kobiety w ciąży, gdy pracodawcy próbują je zwolnić. Pracownicy pytają nas też często, jak załatwić formalności związane z zatrudnieniem, gdy nie posiadają adresu meldunkowego w Niemczech albo proszą o wyjaśnienie miesięcznego paska wypłaty i sprawdzenie poprawności wyliczenia wypłaty. Czasami kontaktują się z nami osoby, które mają wątpliwości co do faktycznego statusu zatrudnienia, np. nie wiedzą, że są samozatrudnione albo pracują na tzw. umowie Minijob. Bardzo często padają pytania o ochronę pracownika przed wypowiedzeniem.

 

Na co należy zwrócić uwagę, gdy przyjeżdżamy do Niemiec i zamierzamy tam zamieszkać i pracować, dłużej niż kilka miesięcy?

 

Wprawdzie w sieci jest dużo cennych informacji dla osób, które podejmują pracę w Niemczech (polecam w szczególności: Community Advisors - Doradztwo migracyjne 4.0, Praktyczny poradnik dla obywateli UE pracujących w Niemczech), jest jednak wiele innych niesprawdzonych źródeł, które mogą przez błędną informacje doprowadzić do niepotrzebnych kłopotów.

Dlatego zachęcam wszystkie nowo przybyłe osoby, które podejmują pracę, do konsultacji w poradniach sieci Arbeit und Leben, poradnictwo jest nieodpłatne.

Warto też poświecić trochę czasu na naukę języka niemieckiego. Przynajmniej w kontaktach z urzędami, znajomość języka jest niezbędna. Wielu problemów można uniknąć właśnie dzięki znajomości niemieckiego. 

Zachęcam też Polaków do szukania pracy zgodnej z ich kwalifikacjami i doświadczeniem zawodowym. Zapotrzebowanie na fachowców w Niemczech jest ogromne. Osobom poszukującym informacji na temat uznawania kwalifikacji zawodowych polecam kontakt z poradnią Pro Recognition w Warszawie.

 

O czym należy pamiętać, gdy zamierzamy wrócić do Polski na stałe? Jakich formalności powinniśmy dopilnować jeszcze będąc w Niemczech?

 

Lista formalności, w zależności od indywidualnej sytuacji, może być długa. Na pewno nie powinniśmy zapomnieć o zamknięciu ubezpieczenia zdrowotnego. Nie zaszkodzi też pobrać z Deutsche Rentenversicherung, czyli odpowiedniku polskiego ZUS-u, informacji o stanie konta emerytalno-rentowego. Jeśli zamierzamy wnioskować o zasiłek dla bezrobotnych w Polsce, warto przed wyjazdem wystąpić do urzędu pracy o wystawienie formularza europejskiego PDU1.

Odpowiednio wcześnie trzeba wypowiedzieć umowę najmu. Najczęściej obowiązuje trzymiesięczny termin wypowiedzenia. Nie zapominajmy o zamknięciu konta bankowego i odmeldowaniu się z opłaty telewizyjnej (Rundfunkbeitrag). Poza tym, o wyprowadzce trzeba poinformować urzędy, z których płacone były zasiłki: JobCenter, Familienkasse czy Elterngeldstelle.

Nie powinniśmy zapomnieć o wymeldowaniu się w urzędzie meldunkowym.

Dobrze też pozostawić w urzędzie pocztowym wniosek o przekierowanie naszej poczty na nowy adres (Nachsendeauftrag).

 

Gdzie powinien udać się polski pracownik, który chce uzyskać dokument potwierdzający jego pracę w Niemczech? Jaki to dokument? (chodzi o okresy pracy objęte składkami na ubezpieczenia społeczne. Z tego co wiemy, niemieckie świadectwa pracy nie są dokumentami, które zawierają takie informacje. Niemieckie świadectwa pracy to raczej rekomendacje).

 

Przy zakończeniu umowy o pracę, pracodawca zobowiązany jest do wydania pracownikowi tzw. Meldung zur Sozialversicherung. Jest to ważny dokument, w którym poświadczone są okresy, w których pracownik był zgłoszony do ubezpieczenia społecznego. Poza tym, po zakończeniu umowy o pracę pracodawca jest zobowiązany do zgłoszenia drogą elektroniczną do urzędu pracy tzw. Arbeitsbescheinigung, który odpowiada polskiemu świadectwu pracy. Pracownik otrzymuje z urzędu pracy kopię tego dokumentu i może sprawdzić, czy dane w nim zawarte są prawidłowe. Zwłaszcza warto sprawdzić, czy zgadzają się: okres zatrudnienia, sposób zakończenia umowy oraz wysokość podanych kwot wynagrodzenia z ostatnich 12 miesięcy. W razie rozbieżności, należy od razu poinformować o nich urząd pracy, najlepiej na piśmie.

 

Na co powinien zwrócić uwagę polski pracownik, który rozpoczyna pracę w Niemczech? Chodzi mi o najczęstsze wykroczenia, których dopuszczają się niemieccy pracodawcy w stosunku do pracowników.

 

Warto pamiętać, że od zeszłego roku pracodawca ma obowiązek poświadczyć pracownikowi warunki zatrudnienia na piśmie, od pierwszego dnia zatrudnienia. A więc: wysokość wynagrodzenia, czas pracy, nazwę i adres pracodawcy. Najczęściej poświadczenie tych warunków następuje przez wydanie pisemnej umowy o pracę. Pracodawca działający zgodnie z prawem nie będzie miał problemu z zastosowaniem się do tych przepisów.

W praktyce, częste naruszenia dotyczą czasu pracy. Pracownicy są zmuszani do świadczenia pracy w godzinach nadliczbowych, które nie są wynagradzane. Jest to powszechne, np. w branży kurierskiej, opiekuńczej, budowlanej czy przy sprzątaniu budynków.

Skuteczne dochodzenie wynagrodzenia za nadgodziny, w takich przypadkach, jest uzależnione od udokumentowania przez pracownika godzin nadliczbowych. Dlatego należy codziennie zapisywać swój czas pracy. Niestety nie możemy liczyć na wydanie przez pracodawcę list czasu pracy. Poza tym nie zawsze odpowiadają one rzeczywistości. Dlatego samodzielnie prowadzony kalendarz czasu pracy jest bardzo ważny.

Po trzecie, bywa, że pracodawcy nie przydzielają pracownika do pracy i jednocześnie nie rozwiązują umowy, pozostawiając pracownika w trudnej sytuacji, bez pieniędzy i bez możliwości podjęcia innej pracy. Warto wtedy pamiętać, że pracownik w takiej sytuacji ma prawo do wynagrodzenia. Jedyny warunek, to zaoferowanie pracodawcy swojej siły roboczej. Trzeba stawiać się w miejscu pracy lub biurze pracodawcy i przypominać o gotowości do podjęcia pracy.

W razie zaległości w wypłacie wynagrodzenia pamiętajmy, żeby nie dopuścić do tego, że zaległość będzie większa niż 3-miesięczne wynagrodzenie. To maksymalna kwota, która jest zabezpieczona na wypadek niewypłacalności albo zamknięcia firmy przez pracodawcę. W razie takich trudności, radzimy po dwóch miesiącach bez wypłaty odmówić wykonywania pracy, do momentu wypłacenia zaległości. Po trzech miesiącach, radzimy wypowiedzieć umowę ze skutkiem natychmiastowym, z powodu naruszenia przez pracodawcę podstawowych obowiązków z umowy o pracę.

W każdej niepokojącej sytuacji, radzimy nie czekać, tylko od razu skontaktować się z najbliższą poradnią Arbeit und Leben, żeby wiedzieć jak zareagować, aby nie tracić swoich praw.

 

Jak dochodzić swoich praw w przypadku, gdy pracownik w Niemczech doświadczy nieprawidłowości w pracy? Czy istnieją podmioty prawne, na których pomoc można liczyć? Jeżeli tak, czy takie wsparcie jest odpłatne?

 

W większości sytuacji dochodzenie praw ze stosunku pracy jest roszczeniem cywilnoprawnym, którego dochodzić można indywidualnie na drodze prawnej. Mówiąc krótko, żaden urząd czy instytucja nie pomogą, jeśli pracodawca nie wypłaci należnego wynagrodzenia czy uniemożliwia wykorzystanie urlopu wypoczynkowego. Brak jest w Niemczech instytucji porównywalnej z Państwową Inspekcją Pracy, której celem jest skuteczne egzekwowanie przepisów prawa pracy. Instytucje kontrolne w Niemczech, takie jak np. Finanzkontrolle Schwarzarbeit sprawdzają m.in. zachowanie przepisów o płacy minimalnej, ale ich działania są ukierunkowane na ewentualne ukaranie pracodawcy, a nie wyegzekwowanie należnego wynagrodzenia na rzecz pracownika. Może to jedynie pomoc uniknąć podobnych naruszeń w przyszłości.

Postępowanie przed Sądem Pracy może być trudne i kosztowne, dlatego dobrze jest zawczasu zabezpieczyć się przed takim ryzykiem, np. wstępując do związków zawodowych. Członkowie związków zawodowych korzystają z nieodpłatnej ochrony prawnej i adwokata. Inną opcją jest zawarcie ubezpieczenia prawnego (Rechtsschutzversicherung).

 

Jakie warunki musi spełnić polski pracownik, który traci pracę i chce się zarejestrować w niemieckim urzędzie pracy, aby otrzymać tamtejsze świadczenie (zasiłek) dla bezrobotnych?

 

Warunkiem podstawowym jest miejsce zamieszkania na terenie Niemiec. Można to udowodnić przedstawiając meldunek. Ale także osoby, które mimo braku meldunku przebywają w Niemczech na stałe, są uprawnione do pobierania zasiłku dla bezrobotnych.

Świadczenie to przysługuje osobom, które w ciągu ostatnich 30 miesięcy (2,5 roku) pracowały łącznie przynajmniej 12 miesięcy. Niecały okres musi przypadać na zatrudnienie w Niemczech. Jeśli np. w Niemczech przepracowano tylko miesiąc, ale wcześniej pracownik pracował w Polsce lub innym kraju UE, może wykorzystać te okresy dołączając do wniosku o zasiłek formularz PDU1.

 

Monika Fijarczyk doradza od 10 lat w poradni BEMA przy Arbeit und Leben e.V. DGB/VHS w sprawach z zakresu prawa pracy oraz spraw socjalnych. Pomaga w dochodzeniu swoich praw u pracodawców oraz w urzędach. Absolwentka studiów prawniczych na Uniwersytecie Łódzkim oraz Freie Universität w Berlinie. Od wielu lat prowadzi też szkolenia oraz wykłady na temat umów o pracę, metod odzyskiwania wynagrodzenia, oddelegowania pracowników i dostępu do świadczeń socjalnych.

 

Rozmawiał: Wojciech Napora (Powroty.gov.pl)