Powrót

Dwujęzyczność, czyli rozumiem więcej

Artykuł zgodny ze stanem prawnym na dzień: 2021-10-11

„Granice mego języka wskazują granice mego świata”, napisał sto lat temu austriacki filozof Ludwig Wittgenstein. Trudno o lepszą reklamę dwu- lub wielojęzyczności. Czym jest umiejętność posługiwania się więcej niż jednym językiem? Dlaczego warto zadbać o wprowadzanie kolejnego języka już na wczesnym etapie rozwoju dziecka? Czy dwujęzyczność może mieć negatywne skutki?

Pytania dotyczące dwujęzyczności rodzice zadają sobie jeszcze przed narodzinami dziecka. Dlaczego? Ponieważ temat dwujęzyczność łączy się z rozwojem dziecka. I to już od pierwszych miesięcy jego życia.

Na początku warto odpowiedzieć na pytanie, czym jest dwujęzyczność? Najkrócej mówiąc, bilingwizm (tak brzmi inna nazwa dwujęzyczności) jest praktyczną umiejętnością posługiwania się dwoma językami. Dwujęzyczność w natywnym ujęciu dotyczy osób, które posługują się dwoma językami, używając ich w sposób naturalny. Ma to związek z czasem (wczesne dzieciństwo) i sposobem przyswajania (nieświadomym uczeniem się) języków. Osoby dwujęzyczne różnią się od tych, które uczą się kolejnego języka – języka obcego, a nie drugiego - na kursach, lektoratach, lekcjach w szkole. Nie oznacza to, że w późniejszym wieku nie można stać się dwujęzycznym. Jeżeli opanuje się drugi język w stopniu bardzo zaawansowanym, umożliwiającym swobodną, wręcz automatyczną, rozmowę na różne tematy, wówczas także mówimy o dwujęzyczności.

 

Sprzyjające warunki

Dwujęzyczność w naturalnej (natywnej) formie pojawia się najczęściej, gdy spełnione są określone warunki. Najpopularniejsze dwa dotyczą rodziców, którzy albo posługują się różnymi językami, albo posługują się tym samym językiem, ale mieszkają w kraju, w którym obowiązuje inny, obcy dla nich język. Wówczas dziecko, mając kontakt z różnymi językami w domu, szkole i otoczeniu, z łatwością chłonie naukę i wyrabia w sobie naturalną dwujęzyczność.

Agnieszka Michalak-Korotkiewicz, współpracowniczka Centrum Badań nad Edukacją i Integracją Migrantów Pracowni Dydaktyki Języka Polskiego jako Obcego i Drugiego Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie napisała w artykule „Czym jest dwujęzyczność?”, że o zupełnie pełnej dwu- lub wielojęzyczności możemy mówić dopiero wtedy, gdy dziecko płynnie i bez problemu balansuje pomiędzy tymi rejestrami w obu (lub więcej) językach i intuicyjnie (nieświadomie) przechodzi z jednego sposobu komunikacji do drugiego. Proces wydaje się co najmniej skomplikowany. Nic bardziej mylnego – dzieci, które uczą się dwu lub więcej języków od najmłodszych lat, mają ogromną łatwość w tzw. “przełączaniu się” pomiędzy językami. To dla nich rzeczywistość zastana, a zatem zupełnie naturalna. Wbrew pozorom świadomość, którą w tej sytuacji mają ludzie dorośli, jest często elementem komplikującym sytuację i blokującym komunikację.

 

Dwujęzyczność zamierzona (nienatywna)

Innym rodzajem dwujęzyczności jest dwujęzyczność zamierzona, czyli nienatywna. Mówimy o niej wtedy, gdy rodzice świadomie stwarzają dziecku warunki do nauki drugiego języka. Dzieje się tak, gdy oboje rodziców rozmawiają w jednym języku i mieszkają w kraju, w którym on obowiązuje. Podejmują więc świadomą decyzję (zamierzoną), aby ich dziecko miało od początku kontakt z drugim – obcym – językiem. Jak to zrobić?

Istnieje kilka metod. Najpopularniejszą jest ta, w której każdy z rodziców w komunikacji z dzieckiem wykorzystuje inny język (One Person One Language). Inną metodą jest Time and place (czas i miejsce). To strategia, w której rodzice decydują się na przejście na komunikację w języku wprowadzanym, w określonym miejscu lub czasie. W metodzie tej ustala się, że np. przez pół dnia rozmawia się po angielsku, a pół po polsku (czas) lub w domu rozmawia się po angielsku, a poza domem po polsku (miejsce).

Dzięki takiemu wychowaniu dziecko może opanować dwa języki, niemal w równym stopniu, zanim rozpocznie formalną edukację.

 

Od kiedy zacząć?

Naukę dwóch języków najlepiej zacząć od pierwszych dni życia dziecka. To czas, w którym oswaja się ono z melodią języka / języków. Potem, między 6 a 7 miesiącem dziecko zaczyna naśladować zasłyszane dźwięki. Nie oznacza to, że w późniejszym okresie wychowania dziecko nie opanuje drugiego języka, jednak najlepiej zacząć już w pierwszych dniach i miesiącach życia. Najważniejsza jest konsekwencja rodziców. Systematyczna nauka, oswajanie z językiem, nieświadome przyswajanie słów od najmłodszych lat daje najlepsze efekty. Polecane jest także czytanie tych samych książeczek dla dzieci w dwóch językach.

 

Co zyskujemy?

Rodzice mają wiele wątpliwości dotyczących dwujęzyczności. Przede wszystkim obawiają się zamętu w głowie dziecka oraz opóźnienia w nauce szkolnej i problemów edukacyjnych. Naukowe badania przedstawiają jednak inny obraz tego zagadnienia. Wystarczy przytoczyć raport "Study on the Contribution of Multilingualism to Creativity", sporządzony na zlecenie Komisji Europejskiej.

Wynika z niego, że choć trudno jest ustalić bezpośredni związek przyczynowy, jest bardzo prawdopodobne, że właśnie wielojęzyczność daje znaczną przewagę osobie w wykorzystaniu myślenia kreatywnego, określonego przez naukowców jako klucz do uzyskania ekonomicznego i społecznego sukcesu. Badacze wymieniają sześć korzyści, które pozwalają osobom dwujęzycznym radzić sobie sprawniej niż jednojęzycznym w życiu społecznym. Są to:

1) Giętkość mentalna, rozumiana jako możliwość patrzenia na rzeczy z różnych punktów widzenia.

2) Umiejętność rozwiązywania problemów. Badania pokazały, że dzieci dwujęzyczne szybciej osiągają etap abstrakcyjnego myślenia, sprawniej analizują złożone informacje, omijając zbędne elementy i skupiając się nad tymi ważnymi i dzięki temu są w stanie utworzyć różne hipotezy w celu rozwiązania problemów.

3) Zdolności metajęzykowe, pojmowane szczególnie jako umiejętności odczytywania prawdziwego celu komunikacji nadawcy ukrytego w wypowiedzi „pomiędzy wierszami”. To bardzo ważne narzędzie. Dzięki niemu osoba dwujęzyczna jest w stanie sprawniej się porozumiewać z otoczeniem i osiągać swój cel.

4) Umiejętność uczenia się, nie tylko poprzez wykorzystanie informacji danej, ale również jako możliwość tworzenia nowych rozwiązań z nabytych informacji.

5) Umiejętność tworzenia relacji interpersonalnych. Dzięki swoim umiejętnościom metajęzykowym, osoba dwujęzyczna szybciej odczytując sytuacje, jest w stanie lepiej rozumieć punkt widzenia drugiej osoby i skuteczniej się z nią porozumiewać.

6) Dzięki znajomości języków i treningowi umysłowemu, zgodnie z wynikami testów prowadzonych na osobach starszych, starzeją się one umysłowo od dwóch do czterech lat później.

 

Dwujęzyczność to także niewątpliwa zaleta na rynku pracy. Osoby, które władają biegle dwoma lub więcej językami mają rekrutacyjnego „asa w rękawie”. Dokładając do tego odpowiednie wykształcenie mogą wręcz przebierać w ofertach, bowiem ich rynek pracy jest potencjalnie dużo większy niż osób, które porozumiewają się tylko w jednym, ojczystym języku.

 

 Wojciech Napora, www.powroty.gov.pl

 

Źródło:

Agnieszka Michalak-Korotkiewicz „Czym jest dwujęzyczność?”.

Bertelle L., “Dwujęzyczność w świetle najnowszych badań naukowych”, “Lingwistyka Stosowana / Applied Linguistics / Angewandte Linguistik”, numer 4/2011, Instytut Komunikacji Specjalistycznej i Interkulturowej Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2011

Raport "Study on the Contribution of Multilingualism to Creativity" (16 06 2009)

Early stage blog

Dr Joanna Kołak „Jak czytanie tej samej książeczki w dwóch językach wzmacnia drugi język?”