Back

Najpiękniejsza świąteczna tradycja

Artykuł zgodny ze stanem prawnym na dzień: 2020-12-14

„Pytasz dlaczego? No, bo tradycją nazwać niczego nie możesz. I nie możesz uchwałą specjalną zarządzić, ani jej ustanowić. Kto inaczej sądzi, świeci jak zgasła świeczka na słonecznym dworzu! Tradycja to dąb, który tysiąc lat rósł w górę. Niech nikt kiełka małego z dębem nie przymierza! Tradycja naszych dziejów jest warownym murem. To jest właśnie kolęda, świąteczna wieczerza, to jest ludu śpiewanie, to jest ojców mowa, to jest nasza historia, której się nie zmieni. A to co dookoła powstaje od nowa, to jest nasza codzienność, w której my żyjemy” - mówi jeden z bohaterów filmu Miś. W poniższym artykule, opisujemy jedną z najpiękniejszych polskich, ale nie tylko, tradycji, Wigilię.

Wigilia, choć nie jest świętem (dniem wolnym od pracy), dla wielu z nas to najbardziej wyczekiwany i najpiękniejszy dzień w roku. Zapach choinki czy pysznych, wigilijnych dań, czas prezentów, spotkań z rodziną, domowej krzątaniny, czy w końcu uroczystej wieczerzy, pasterki i oczekiwania na kolejne świąteczne dni sprawiają, że Wigilia nie ma sobie równych. 

 

 

Wigilia, czyli….

Wigilia (z łac. vigilia = „czuwanie”) oznacza dzień poprzedzający dzień świąteczny. W tradycji chrześcijańskiej, Wigilia (24 grudnia), rozpoczyna obchody świąt Bożego Narodzenia, kończąc okres adwentu. Taki sposób świętowania osadzony jest ściśle w żydowskiej rachubie czasu, w której początkiem doby jest zmierzch.

W Polsce jest to wieczór bardzo uroczysty, ale nie wszędzie jest on obchodzony równie podniośle, a w niektórych krajach nawet w ogóle się go nie „świętuje”.

W naszym kraju Wigilię zaczęto obchodzić wkrótce po przyjęciu chrześcijaństwa, choć na dobre przyjęła się dopiero w XVIII w. Do stołu wigilijnego siadano i często nadal się tak dzieje, gdy zabłyśnie pierwsza gwiazda. Ma ona przypominać Gwiazdę Betlejemską prowadzącą pasterzy i magów do Betlejem.

W Kościele łacińskim, jak i u protestantów wigilia Bożego Narodzenia jest obchodzona 24 grudnia, w Kościele greckokatolickim i prawosławnym – 6 stycznia (w związku z posługiwaniem się kalendarzem juliańskim), a w Kościele katolickim obrządku ormiańskiego – 5 stycznia.

 

Polska Wigilia

 

Zgodnie z tradycją, w Polsce, to najstarszy wiekiem lub ojciec rodziny, rzadziej najmłodszy członek rodziny, rozpoczyna wieczerzę modlitwą, odczytaniem opisu narodzenia Pańskiego z Ewangelii św. Łukasza. Następnie uczestnicy dzielą się opłatkiem i składają sobie życzenia. Na stole, przykrytym białym obrusem z wiązką sianka pod spodem, ustawia się o jedno nakrycie więcej, niż wynosi liczba zgromadzonych osób. Dodatkowe miejsce przy stole wigilijnym przeznaczone jest dla niezapowiedzianego gościa. Ważnym zwyczajem towarzyszącym polskiej – i nie tylko - wigilii Bożego Narodzenia jest śpiewanie kolęd. Pod choinką umieszczane są prezenty, które wedle tradycji przynosić ma gwiazdor, św. Mikołaj, dzieciątko, aniołek lub gwiazdka. Pod choinką ustawia się często także żłóbek, dla upamiętnienia narodzenia Pana Jezusa w Betlejem.

Zgodnie z polskim zwyczajem potrawy wigilijne powinny być postne, czyli bezmięsne i bez użycia tłuszczów zwierzęcych.

Po wigilii katolicy udają się tradycyjnie na pasterkę. Pasterka jest pamiątką z pierwszych wieków chrześcijaństwa, kiedy nabożeństwa nocne należały do stałej praktyki Kościoła. Pierwsze Msze św. o północy 24 grudnia sprawowano w Betlejem.

 

 

Wigilia za granicą

 

Wigilia świąt Bożego Narodzenia w polskiej obyczajowości i tradycji jest, począwszy od uroczystej kolacji, dniem obchodzonym świątecznie i powszechnie uważanym za najbardziej rodzinny dzień w roku. Podobnie jak w Polsce, Wigilię obchodzi się na Litwie, w Czechach i na Słowacji, zazwyczaj z wieloma zapożyczeniami ze starosłowiańskiego Święta Godowego.

Zwyczaj łamania się opłatkiem jest nieznany poza Polską, Litwą i Białorusią. W wielu krajach nie ma postu ani pasterki.

 

O obchodach świąt Bożego Narodzenia i Wigilii w Niemczech czytamy na stronie deutschland.de:

„Pierwszy przedsmak Świąt Bożego Narodzenia przybiera formę piernika i speculoos (speculoos to kruche, brązowe ciasteczka, lekko korzenne), które prosto z pogodnego letniego nieba spadają na półki supermarketów już na początku września. Od pierwszego dnia adwentu świąteczne jarmarki, bożonarodzeniowe hity w radiu i bajkowe światełka wprowadzają w całym kraju w świąteczny nastrój.

W Niemczech święta Bożego Narodzenia trwają dwa dni: 25 i 26 grudnia. 24 grudnia, Wigilia Bożego Narodzenia, dla wielu składa się z gorączkowego poranka i części świątecznej wieczorem. Jeśli Wigilia Bożego Narodzenia przypada na dzień roboczy, sklepy są otwarte do południa i panuje wtedy wielki pośpiech ze względu na zakup ostatnich prezentów lub produktów na świąteczną kolację. Potem następuje zdobienie choinki lampkami i kolorowymi bombkami, pakowanie prezentów i przygotowywanie potraw.

Wczesnym wieczorem spotykają się rodziny. Niektóre z nich kultywują tradycje, takie jak wspólne śpiewanie lub muzykowanie. Po posiłku rozdawane są świąteczne prezenty: wtedy można rozpakować paczki leżące pod choinką. Dzieci już na tygodnie przed Bożym Narodzeniem napisały dla Dzieciątka Jezus listę życzeń i z niecierpliwością czekają, czy ich życzenia się spełnią.

Młodzi ludzie, którzy wrócili do rodzinnego miasta na okres świąt, często wychodzą jeszcze późnym wieczorem, aby spotkać starych przyjaciół”. 

 

 

Z kolei Święta w Wielkiej Brytanii opisuje portal nocowanie.pl. Czytamy tam, m.in.:

„Zapewne każdy z nas słyszał kiedyś słowo Christmas. Wywodzi się ono z języka staroangielskiego i oznacza Mszę Chrystusa. Święta Bożego Narodzenia w Anglii rozpoczynają się 25 grudnia. Anglicy nie obchodzą Wigilii, ale za to celebrują Dzień Pudełek, czyli tak zwany Boxing Day, który przypada na 26 grudnia. Zwyczaj ten pochodzi ze średniowiecza, kiedy to kościół rozdawał ludziom biednym pieniądze, pochodzące ze skarbonek. Zwyczaj przekazywania drobnych pieniędzy jest praktykowany do dzisiaj. Prezenty wkłada się do wcześnie przygotowanych dużych skarpet. Anglicy często zostawiają także kieliszek alkoholu dla Św. Mikołaja i marchewkę dla renifera.

W Anglii otwieranie prezentów trwa cały dzień, a każdy zostawiony przez Św. Mikołaja prezent jest odpowiednio celebrowany przez obdarowanego. Każdy z podarków odpakowywany jest indywidualnie, a zgromadzeni wokół domownicy wydają tylko głośne „oh” i „ach”. Po rozpakowaniu kilku prezentów jest wyznaczona przerwa na herbatę, po czym rodzina wraca do swego rytuału. W Polsce każdy z domowników otwiera prezenty jednocześnie, zatem nie zajmuje to aż tak wiele czasu.

Warto wspomnieć, że na wyspach brytyjskich, dzieci bardziej angażują się w przygotowania do świąt. Występują one w różnego typu przedstawieniach i teatrzykach. Jakkolwiek śpiewanie kolęd w rodzinnym gronie jest tam mało spotykane, bardziej popularna jest tradycja zanikających w Polsce kolędników, którzy wędrują od domu do domu i zbierają datki na szczytne cele. Śpiewanie kolęd na ulicach jest bardzo powszechne i przez cały grudzień w Anglii można natknąć się na kolędników – od maluchów do emerytów, którzy zbierają się w najrozmaitszych miejscach miast”.

 

Wigilii nie ma również w Holandii i coraz częściej w Belgii, gdzie zamieniana jest na uroczyste śniadanie świąteczne w restauracji. W Belgii Wigilia jest dniem przeznaczonym na ceremonie religijne i jasełka.

We Francji najważniejszy jest obiad świąteczny, z pasztetem strasburskim z gęsiej lub kaczej wątróbki (foie gras), ostrygami i wędzonym łososiem. Powszechnie podczas Wigilii jada się mięso drobiowe, zwłaszcza indyka.

W Danii podczas Wigilii podaje się pieczoną kaczkę, a na zakończenie ryż z migdałami.

W Austrii na wigilijnym stole znajduje się karp lub kaczka.

W Norwegii podczas Wigilii podaje się żeberka wieprzowe (po norwesku ribbe) i gotowane mięso owcze (po norwesku pinnekjøtt) lub specjalne danie przygotowane z solonej i gotowanej ryby, którą następnie podaje się z boczkiem. Potrawa ta nosi nazwę lutefisk.

W Grecji od rana dzieci chodzą po kolędzie. Na każdym stole znajdziemy Chleb Chrystusa – duże słodkie bochenki w różnych kształtach i z różnymi zdobieniami.

Poza Europą, zwłaszcza w krajach, w których dominuje katolicyzm, spotkać można zwyczaje wigilijne, charakterystyczne dla danej kultury. I tak, np. Boliwijczycy w Wigilię święcą własnoręcznie wykonane figurki. Następnie trwa całonocna zabawa. W Kolumbii świętuje się już od 8 grudnia, przystrajając krzewy ozdobami i lampkami. Nie ma wieczerzy, ale po ostatniej mszy świętuje się przez całą noc.

W Meksyku, gdzie święta są obchodzone w atmosferze religijnej, typowym zwyczajem jest piniata (zabawa polegająca na strąceniu specjalnie przygotowanej kuli wypełnionej przeważnie słodyczami, których uczestnicy starają się zebrać jak najwięcej).

Na Filipinach przez cały okres Adwentu zdobi się domy i ulice oraz przedstawia się szopkę z udziałem aktorów.

W Kamerunie, gdzie święta przypadają na okres wakacji i wzmożonych prac polowych, Wigilia jest dniem wolnym; pali się wówczas ogniska, czyta Biblię i śpiewa pieśni.

W Panamie dużą uwagę przywiązuje się do świecidełek za oknem. Wieczerza wigilijna nie istnieje. W wielu domach jest to normalny dzień, jak każdy inny.

Amerykanie (USA) w Wigilię na ogół nie zasiadają - poza imigrantami z krajów europejskich - do wieczerzy z rybą i opłatkiem, a raczej uczestniczą w nabożeństwach w kościołach i śpiewają tam kolędy. Kolację wigilijną wielu spożywa w restauracjach. W jej trakcie pije się często eggnog, czyli koktajl na rumie lub koniaku z dodatkiem mleka, cukru i ubitych jajek. Tradycją jest częstowanie nim zmarzniętych po śpiewie na dworze kolędników.

Dopiero 25 grudnia - który w USA jest jedynym dniem Świąt wolnym od pracy - ludzie wręczają sobie prezenty, przywiezione przez amerykańskiego św. Mikołaja, zwanego Santa Claus i ubranego w krótki - a nie długi, jak w Polsce - kożuszek. Santa Claus mieszka na Biegunie Północnym, przybywa stamtąd 24 grudnia na saniach zaprzężonych w osiem reniferów, wchodzi w nocy przez komin do domu i zostawia prezenty w wielkich wełnianych skarpetach.

 

 

Wigilijne problemy językowe

 

Jak się okazuje, słowo „wigilia” i „gwiazdka” mogą przysporzyć problemów językowych. Dlatego, za portalem eKorekta24.pl, przytaczamy dwie „wigilijne zagwozdki” i ich interpretacje. 

 

Wigilia czy wigilia?

Poprawne są obie pisownie, ponieważ oba słowa różnią się znaczeniem. Otóż wigilia (małą literą) to «dzień poprzedzający inny dzień, zwykle świąteczny», jak również «tradycyjna, uroczysta wieczerza w przeddzień świąt Bożego Narodzenia» (definicje za SJP PWN-u). Pisownia wigilii małą literą, gdy mowa o kolacji przed Bożym Narodzeniem, może wydawać się dość kłopotliwa, ponieważ od wielkiej litery należy zapisywać Wigilię, gdy mamy na myśli dzień poprzedzający Boże Narodzenie, czyli 24 grudnia.

Wydaje się to dość subtelnym rozróżnieniem – wigilia (kolacja) zawsze przecież odbywa się 24 grudnia, czyli właśnie w… Wigilię. Tym samym należy pisać np. tak: W tegoroczną Wigilię mieliśmy wielu gości na wigilii. Gdy mowa jednak o zupełnie innej wigilii (czyli nie o 24 grudnia), piszemy ją małą literą, np. Już w wigilię swoich urodzin otrzymałem pierwsze prezenty.

Gwiazdka czy gwiazdka?

I w tym wypadku poprawne są obydwie pisownie – zależnie od znaczenia, choć te (znowu!) różnią się nieznacznie. Mianowicie możemy pisać Gwiazdka, gdy mamy na myśli «wigilię i święta Bożego Narodzenia», a wyłącznie gwiazdka – gdy mówimy tylko o «zwyczaju obdarowywania się prezentami».

Zilustrujmy to przykładami: Nie mogę się już doczekać tegorocznej Gwiazdki, ale: Nie pamiętam już, co dostałem na gwiazdkę w zeszłym roku.

 

 

 

Wojciech Napora, Powroty.gov.pl